Santander Consumer Bank – najlepszy kredyt gotówkowy w kwietniu 2023 roku. Zwycięzcą najnowszego rankingu kredytów gotówkowych zostaje Santander Consumer Bank ze swoją ofertą Równoratki, czyli finansowaniem ze stałym oprocentowaniem na poziomie 9,50%, RRSO w wysokości 14,35%. Dużym plusem tej oferty jest także gwarancja stałej
Kredyt z dużą ilością zapytań Duża ilość zapytań w BIK może skutecznie przekreślić plany uzyskania kredyty. Banki bardzo niechętnie patrzą na klienta, którą ma znaczną ilość zapytań w BIK w ostatnim czasie. Przy czym określenie w ostatnim czasie ma dla różnych banków inne znaczenie. Część z nich bierze pod uwagę zapytania z 3, inne z 6 lub nawet 12 ostatnich m-zy. Sam BIK przechowuje w BIK informację o tym w jakich bankach i instytucjach klient starał się o kredyt w ostatnich 12 m-cach i takie informacje udostępnia zainteresowanym czyli kolejnym bankom wysyłającym zapytania o klienta lub samemu konsumentowi właśnie jeżeli pobiera raport o sobie. Co więcej każde zapytanie obniża punktację w BIK. Im więcej zatem zapytań w ostatnim czasie tym gorzej prezentujemy się w oczach banku. Z puntu widzenia klienta jest to oczywiście wysoce niesprawiedliwe, bo skoro zapytanie nie przerodziło się w kredyt, czyli na jego podstawie klient nie zaciągnął kredytu nie powinno mieć ono znaczenia. Tym bardziej, że przecież klient ma prawo porównać oferty w kilku bankach, a żaden bank nie przedstawi mu wiążącej oferty bez zapytania do BIK i koło się zamyka. Chcąc wybrać najkorzystniejszy dla siebie kredyt działamy niestety trochę na swoją niekorzyść i na koniec tej drogi może się okazać, że już żaden bank nie chce Nam kredytu udzielić właśnie z uwagi na zapytania. Do tego dochodzi duży problem tzw. porównywarek internetowych. Stron, które oferują porównanie oferty w różnych bankach. Niestety nie informują klienta, że każdy z tych banków, z którym współpracują złoży zapytanie do BIK. Klientowi wydaje się, że to niewinne porównanie ofert i nie jest nawet świadomy jak wielką to robi krzywdę jego sytuacji finansowej i szansie na uzyskanie kredytu. Klient wypełnia na takiej stronie jeden wniosek, a w rezultacie może być nawet kilkanaście zapytań, zdarza się nawet, że zupełnie bez sensu po kilka w tej samej instytucji. Strony te służą jedynie złapaniu klienta na zasadzie, a może się uda. W większości przypadków jedynie szkodzą klientom, bo kredytu i tak się nie udaje uzyskać, a sytuacja klienta po takiej przygodzie znacząco się pogarsza i to wszystko bez właściwego i rzetelnego poinformowania konsumenta. Z problemem zbyt dużej ilości zapytań w Gawryszewski Finanse Biuro Kredytowe Warszawa mierzymy się w naszej pracy codziennie. Nawet jeżeli zapytań jest naprawdę bardzo dużo nie przekreśla to szans klienta na uzyskanie kredytu i jeżeli jest to jedyny problem w uzyskaniu kredytu na pewno będziemy w stanie pomóc i uzyskamy kredyt w banku na korzystnych warunkach. Rozwiązanie problemu jest indywidualnie dopasowywane do sytuacji danego klienta. Sposób rozwiązania tego problemu w dużej mierze zależy od tego czy jest to jedyny problem i przeszkoda w uzyskaniu kredytu. Na podstawie bieżące sytuacji klienta, ilości zapytań oraz instytucji w jakich miały one miejsce podejmujemy decyzję o możliwości uzyskania kredytu ze stanem obecnym lub też najpierw podejmujemy działania zmierzające to usunięcia owych zapytań w BIK – i tak jest to jak najbardziej możliwe. Pomagamy klientom usunąć zapytania z BIK w ramach procesu uzyskania kredytu i nie jest to wcale takie trudne, chociaż nie zawsze w zupełności rozwiązuje to problem. Samo usunięcie zapytań bardzo często nie wystarczy, aby klient nie miał problemu w uzyskaniu kredytu. Jeżeli trafili już Państwo na tą stronę, to prawdopodobnie problem zbyt dużej ilości zapytań jest już niestety Państwu znany. Jeżeli jednak poszukują Państwo dopiero informacji na ten temat to bardzo przestrzegamy przed nieprzemyślanym składaniem wniosków tym bardziej jeżeli bardzo Nam zależy na uzyskaniu kredytu. Który bank nie patrzy na zapytania? Zgodnie z powyższym każdy bank, wysyłając do BIK zapytanie o klienta otrzymuje również informacje o wszystkich zapytaniach kredytowych i pożyczkowaych z ostatnich 12 m-cy. To od banku jednak zależy na ile ilość zapytań i z jakiego okresu będzie dla niego istotna. Część banków akceptuje mniejszą, część większą ilość zapytań. Niektóre banki mają wprost ustawiony ich maksymalny limit, np. w ostatnich 6 m-cach nie może być więcej niż 7 zapytań, w przeciwnym wypadku wniosek o kredyt zostanie automatycznie odrzucony przez system banku zaraz po wprowadzeniu danych. Inne banki nie mają wprost rygorystycznych wytycznych dotyczących maksymalnej liczby zapytań w danym okresie, ale zapytania wpływają istotnie na scoring, czyli ocenę punktową klienta wyliczaną przez system danego banku i tutaj podobnie, im więcej zapytań, tym ta ocena Nasza jako potencjalnego kredytobiorcy będzie niższa. Zatem przykładowe 7 zapytań w ostatnich 6 m-cach w jednym banku zupełnie Nas zdyskwalifikuje już na starcie starania się o kredyt, ale w innym banku tylko, albo aż obniży Naszą ocenę scoringową. Dlatego tak ważne jest dokładne przeanalizowanie sytuacji finansowej klienta i złożenie wniosku do banku tylko jeżeli ma to realny sens. W Gawryszewski Finanse Pośrednik kredytowy Warszawa nie składamy wniosków zdając się na łut szczęścia, nie składamy przypadkowych, nieprzemyślanych zapytań. Zanim złożymy wniosek do banku dokładnie oceniamy szanse na uzyskanie w tym banku kredytu i na podstawie sytuacji finansowej klienta i na podstawie procedur i sposobu oceny klientów danego banku, czy nie ma przesłanek dyskwalifikujących aktualnie klienta w danym banku. Nie składamy wniosków do 10 banków jednocześnie. Typujemy tylko te instytucje w których klient ma realne i największe szanse na uzyskanie kredytu. Współpraca z Naszym Biurem Kredytowym rozpoczyna się od wypełnienia wniosku kredytowego online, gdzie klient odpowiadając na zawarte tam pytania przedstawia swoją sytuację finansową. Na tym etapie nie pytamy ani o PESEL ani o serię i nr dowodu osobistego – do samej analizy i oceny szans na uzyskanie kredytu jest to zupełnie nieistotne, a klient po pierwsze ma pewność bezpiecześntwa swoich danych osobowych, a po drugie zapewnienie, ze na tym etapie nie wysyłamy zapytań do BIK. Dzięki temu wie, że zapytanie wysłane do Nas o kredyt nie zaszkodzi mu i nie pogorszy jego sytuacji właśnie poprzez zapytania. Maksymalna Roczna Stopa Procetowa (RRSO) wynosi *Rzeczywista Roczna Stopa Oprocentowania (RRSO) 10,07%. Kredyt 10 000 zł na okres 120 miesięcy, oprocentowanie 7,20%, prowizja bankowa 9,99%, bez ubezpieczenia, rata równa w wysokości 117,14 zł. Całkowity koszt kredytu wynosi 14 056,78 zł – Kalkulacja na dzień r.
W przypadku, gdy podejrzewasz, że nie będziesz w stanie spłacić kolejnej raty na czas, skontaktuj się pilnie z bankiem i opowiedz o swojej sytuacji. Bardzo często banki idą wówczas na rękę pożyczkobiorcom i proponują przesunięcie terminu spłaty o kilka dni. Co ciekawe, niektóre banki w ofercie posiadają tzw. wakacje kredytowe. Który bank nie patrzy na zapytania w BIK Gdzie dostanę kredyt bez zdolności kredytowej Kredyt konsolidacyjny bez BIK dla zadłużonych Gdzie dostanę kredyt jak jestem w BIKu MoneyMan. Maksymalna kwota tej pożyczki to 2500 zł dla nowych klientów na 60 dni. Ta firma udziela pożyczki ekspresowej dla klientów ze złą historią kredytową w BIK, a także bazach BIG. Freezl. Wyświetl całą odpowiedź na pytanie „Gdzie dostane kredyt jak jestem w biku”… Który bank nie patrzy na zapytania w BIK Możesz także postarać usunąć dane tych zapytań z BIK. Ewentualnie poszukać banku który nie patrzy aż tak na zapytania kredytowe ( np. BNP Paribas w danym miesiącu, SKOKi). Gdzie dostanę kredyt bez zdolności kredytowej W instytucjach bankowych nie ma możliwości, aby uzyskać pieniądze bez zdolności kredytowej. Im więcej posiadamy spłaconych zobowiązań finansowych w terminie, tym dla nas lepiej. Dzięki temu budujemy pozytywną historię kredytową, do której dostęp ma każda instytucja finansowa. Kredyt konsolidacyjny bez BIK dla zadłużonych Muszą oni jednak spłacać swoje zobowiązania regularnie i nie mieć zadłużenia w uiszczaniu rat kapitałowo-odsetkowych. W bankach nie może być bowiem udostępniona klientom konsolidacja kredytów bez BIK-u dla zadłużonych. Związana jest ona ze zbyt wysokim ryzykiem kredytowym, co stoi w sprzeczności z rekomendacjami KNF. Uzyskanie kredytu dla zadłużonych, jeżeli dane klienta znajdują się w BIK i KRD, jest praktycznie niemożliwe. W poszukiwaniu zobowiązania należy zatem skierować się do sektora pozabankowego. Firmy pożyczkowe są skłonne udzielić kredytu dla zadłużonych z komornikiem czy pożyczki dla zadłużonych firm. Niestety, codzienna praktyka dowodzi, że budowanie trwałych relacji z klientami jest piętą achillesową wielu banków. Z nadsyłanych do naszej redakcji komentarzy i maili czytelników wynika, że większość polskich instytucji finansowych popełnia poważne błędy w obsłudze swoich klientów, czym doprowadza ich do białej gorączki. Prace nad ugodami dla frankowiczów wchodzą w decydującą fazę i Jacek Jastrzębski, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, apeluje do banków, by już teraz podjęły decyzję, czy przystąpią do programu, którego jest autorem. Jastrzębski na początku grudnia wezwał banki do oferowania ugód frankowiczom. Jego zdaniem to ostatni moment na porozumienia. Proponuje, aby potraktować ich kredyty tak, jakby od początku były złotowymi. Skutkowałoby to przewalutowaniem po kursie z dnia zaciągnięcia, co klientowi usuwałoby ryzyko kursowe, a bankowi prawne. Różny ciężar i sytuacja Jednak to kredytodawcy ponieśliby cały koszt umocnienia franka (średni kurs udzielenia to około 2,55 zł, ostatnio oscyluje wokół 4,15 zł, co oznacza wzrost o ponad 60 proc.). Porozumienia mogą kosztować sektor 30–40 mld zł (gdyby do ugód przystąpiło 70 proc. frankowiczów), dlatego banki na razie sceptycznie podchodzą do projektu. Szczególnie że mają obawy o podważanie w przyszłości ugód przez klientów, np. gdyby kurs franka spadł albo WIBOR wzrósł. Do tej pory jednoznacznie pozytywnie o ugodach wypowiedziały się i zadeklarowały przystąpienie do nich państwowe PKO BP i Pekao. Z naszych informacji wynika, że przychylnie patrzy na nie także ING Bank Śląski. Potwierdzają się zatem nasze wcześniejsze informacje, że gotowe na ugody są banki, które mają relatywnie niedużo frankowych kredytów i mają dobrą sytuację finansową (dysponują nadwyżkami kapitału i są zyskowne). W Polsce hipoteki frankowe warte są 98 mld zł. ING odpowiada za zaledwie 0,9 proc. tej wartości, a Pekao za 3 proc. Udział PKO BP w całym rynku jest większy, bo wynosi prawie 22 proc., ale portfel ten w jego własnych kredytach stanowi mniej niż 10 proc. i lider polskiego sektora bez trudności przełknąłby koszt ugód. Kłopotów z taką operacją nie mieliby też Santander i BNP Paribas. Problem w tym, że niektórych banków nie będzie stać na taką operację, bo ich hipoteki w relacji do ogółu kredytów są duże, jak np. w Millennium czy mBanku. Ich zarządy wprawdzie pozytywnie oceniają koncepcję ugód, ale do tej pory nie zadeklarowały, że wezmą udział w programie (ci dwaj kredytodawcy odpowiadają łącznie za 28 proc. franków w Polsce). Zatem na razie tylko trzy banki, mające w sumie 26 proc. czynnych hipotek frankowych, zaoferuje ugody. Z naszych informacji wynika, że mało skłonne do przystąpienia do programu są BPH i Raiffeisen (razem mają 19 proc. franków na naszym rynku), choć ostateczne decyzje jeszcze nie zapadły. Pod znakiem zapytania stoi więc przystąpienie do programu banków odpowiadających za 73 proc. hipotek w szwajcarskiej walucie. W najtrudniejszej sytuacji jest Getin Noble (10 proc. udziału we frankowym rynku), który już notuje straty, a jego portfel tych kredytów jest ponadczterokrotnie większy niż jego kapitały własne. Trudno zatem liczyć, że przedstawi propozycje ugód swoim klientom. Lepszy sąd czy ugoda? Może się więc okazać, że klienci różnych banków mający podobne umowy zawarte w zbliżonym czasie zostaną zupełnie odmiennie potraktowani: jedni otrzymają od swego banku propozycję ugód, inni nie. – Jest to faktycznie zła informacja. Jeśli nie wszystkie banki przygotują propozycje ugód, to pod znakiem zapytania stoi, czy bank centralny pomoże w płynnej realizacji przedsięwzięcia. Ugody wydają się rozwiązaniem, które może zatrzymać falę pozwów frankowiczów. Kluczowe będą nie tylko warunki, które zostaną zaproponowane dłużnikom, ale też czas, przez który ugody mają być zawierane – mówi Bartosz Turek, analityk HRE Investments. Zarząd NBP w ubiegłotygodniowym komunikacie zaznaczył, że trudno o jednoznaczną ocenę inicjatywy banków, bo brakuje informacji, jaki miałby być zakres operacji i czy oferta przewalutowania zostanie skierowana do wszystkich klientów. NBP dodał, że może pomóc bankom w przewalutowaniu, o ile do ugód przystąpi „odpowiednio liczna grupa banków odpowiadających za większość portfela frankowych kredytów". Może być i tak, że ugody nie okażą się sukcesem, nawet jeśli większość banków do nich przystąpi. Powód to orzeczenie Sądu Najwyższego, które ma zostać przedstawione 25 marca. Jeśli – a wiele na to wskazuje – będzie korzystne dla klientów, mogą być mniej zainteresowani ugodami, które pod względem finansowym mogą dać im mniejsze korzyści niż unieważnienie umowy przez sąd. Dają jednak pewne i szybsze rozwiązanie tej sprawy, nie wszyscy klienci są też gotowi na zakończenie kredytu, niektórzy mogą preferować unikanie postępowania w sądzie, które kosztuje. Książka "Gdy nikt nie patrzy" autorstwa M.M. Perr to kolejny fascynujący rozdział w kryminalnej serii, który pochłania czytelnika od pierwszych stron. Akcja toczy się w otoczeniu aspirantki Sonii Czech, utalentowanej i oddanej pracy policjantki, która stawia swoje życie na ostrzu noża, aby rozwiązać mroczną zagadkę kryminalną. Od początku istnienia instytucji bankowych bądź spółdzielczych kas oszczędnościowo kredytowych instytucje te prowadziły akcje kredytowe. Gromadzenie środków swoich klientów pozwalało te same środki lokować w kredytach dla innych firm czy klientów. Dlaczego w pewnym momencie, w tej prostej zależności pojawili się nowi uczestnicy, mianowicie biura kredytowe? Czy nie prościej kiedy klient szedł do banku i sam załatwiał swoje sprawy kredytowe? Z pozoru oczywiście taki układ wydaje się prostszy. Jednak w dzisiejszych czasach nie ma już na tyle prostego systemu co kiedyś, kiedy na rynku istniało kilka większych banków. Obecnie banków jest kilkadziesiąt, mniejszych czy większych. Jak z takiej ilości wybrać najlepszy, najtańszy bądź po prostu taki który zgodzi się nas kredytować? Co w sytuacji jeśli klient w swoim banku usłyszy, że nie jest on w stanie udzielić kredytu zainteresowanemu? Biura kredytowe zmieniają zależność klienta od banku. Pojawienie się biur kredytowych zmieniło rynek. Dzięki ich sporej wiedzy klient wreszcie ma możliwość porównania ofert banków i skorzystania z tej najtańszej. Rozmowa z doradcą wygląda zupełnie inaczej niż w baku. Klient nie jest traktowany jak petent w urzędzie a jak partner. Doradca szczegółowo poznaje potrzeby klienta oraz jego sytuację i na podstawie zdobytych informacji przedstawia możliwości kredytowania klienta. Nie ma już atmosfery zatłoczonego oddziału banku gdzie każdy patrzy na klienta źle. Klienci umawiają się w dogodnej pasującej dla nich godzinie, siadają w spokojnym biurze doradcy bądź pośrednika przy kawce i dzięki temu mogą swobodnie o wszystkim porozmawiać. Biuro kredytowe a kredyty firmowe. Pośrednicy kredytowi, swoją ofertę kierują także do działalności gospodarczych. Tu jeszcze większe znaczenie ma umiejętne wybranie banku. Większość firm nie jest idealnych, posiadają wybrane problemy takie jak stratę w dochodzie, zbyt niski przychód, nieregulowane podatki etc. Warto wtedy wiedzieć który bank w jaki sposób odniesie się do problemów przedsiębiorcy. Warto zauważyć że w banku nie zawsze spotkamy profesjonalnego doradcę firmowego. Niektórzy pracownicy dedykowani są do wszystkich produktów jak kredyty dla osób fizycznych, oraz firm. Dobrze jednak starając się o kredyt firmowy porozmawiać z profesjonalnym doradcą kredytowym mającym spore doświadczenie we współpracy z firmami. Biura kredytowe takie jak zatrudniają profesjonalnych doradców firmowych mających wyczucie branży. Pracownicy tacy najczęściej skończyli bankowość, finanse bądź rachunkowość, dodatkowo mają staż w 1 czy 2 polskim banku. Takie doświadczenie doskonale procentuje i zapewnia wysoką przyznawalność kredytów swoim klientom. Profesjonalne biura kredytowe nie robią zbędnych zapytań kredytowych. Kolejną zaletą skorzystania z biura kredytowego jest uniknięcie zbędnych zapytań kredytowych. Każde zapytanie w dowolnym banku bądź instytucji poza bankowej pogarsza sytuację klienta. Kiedy klient pyta w ciągu kilku dni w 3-4 różnych bankach o kredyt okazuje się że przy kolejnych zapytaniach spotyka się w odmową. Banki nie lubią klientów którzy chodzą od jednego do drugiego oddziału. Od razu zapala im się przysłowiowa czerwona lampka i patrzą bardziej podejrzliwie na klienta. Biura kredytowe zupełnie inaczej podchodzą do sprawy. Ich rolą jest na tyle dobre poznanie klienta aby jedno zrobione zapytanie w banku skończyło się udzieleniem kredytu. Nie ma tu porównywania ofert i generowania zapytań w każdym możliwym banku. Dzięki znajomości ofert banków można to zrobić bez oficjalnego zapytania w większości z nich. Warto oczywiście z rozwagą wybierać biuro z jakiego skorzystamy. Na polskim rynku jest niestety wiele doradców którzy nagminnie łamią zasadę, robiąc klientowi mnóstwo zapytań w efekcie uniemożliwiając mu otrzymanie kredytu. W dzięki rozwiniętemu działowi analizy nie ma możliwości aby klient miał przez doradców zrobione więcej niż 2 zapytania. 2020-07-06T11:35:57+02:00

Czyli będzie tzw. „negat”. Owszem, bank może klientom proponować oferty promocyjne, czyli w pakiecie również polisę, konto, nawet kartę kredytową. Jednak nie może to być przymus! Może i nie przymus, ale… prawda jest jednak taka, że z takich ofert klienci korzystają bardzo często, bo wiążą się one z niższą marżą kredytu.

Czy zapytania kredytowe szkodzą? Wpływ zapytań kredytowych na cenę kredytu Artykuł na naszego bloga tworzymy z powodu częstych pytań klientów dotyczących zagadnienia zapytań kredytowych. Wielokrotnie spotykamy się z brakiem wiedzy dotyczącej zapytań kredytowych kierowanych przez banki do Biura Informacji Kredytowej. Oczywiście ten brak wiedzy nie jest niczym negatywnym, jednak naszą rolą będzie uświadomienie kredytobiorcy w zakresie następstw licznych zapytań kredytowych. Nie będziemy tłumaczyć czym jest BIK, jakie informacje gromadzi oraz czym zajmuje się instytucja. Jeśli chcesz zgłębić wiedzę w tym zakresie kliknij w link ( czym jest BIK) W artykule rozszerzymy temat zapytań kredytowych, ich wpływ na zdolność kredytową klienta, czy ocenę scoringową. Postaramy się określić graniczną liczbę zapytań akceptowalnych przez banki. Doradzimy w jaki sposób porównywać oferty kredytów aby nasza sytuacja na tym nie ucierpiała. Czym są zapytania kredytowe? Zapytanie kredytowe to informacja kierowana z banku, w którym wnioskujemy o kredyt do bazy Biura Informacji Kredytowej. Przez udostępnienie informacji bank pozyskuje niezbędną wiedzę do udzielenia bądź odmowy kredytu. Są to informacje dotyczące naszej historii kredytowej, stanu zakredytowania, sumienności spłacania. Czy każdorazowo wymagana jest nasza zgoda na zrobienie zapytania? Co do zasady tak, każdorazowo klient wyraża zgodę na wygenerowanie zapytania kredytowego do BIK-u. Każdy wniosek kredytowy podpisywany przez nas jako klientów jest między innymi zgodą na pobranie informacji znajdujących się w Biurze Informacji Kredytowej. Nasza odpowiedź brzmiała „co do zasady tak” ponieważ od tej reguły odbiegają zapytania monitorujące, generowane w pewnych odstępach czasu przez banki w których mamy konta czy kredyty. Zapytanie kredytowe a monitorujące Najprościej: zapytania kredytowe generowane są w chwilach kiedy staramy się o kredyt gotówkowy, kartę kredytową, limit w banku. Za naszą zgodą bank prześwietla sytuację w bazie BIK. Z kolei zapytanie monitorujące, jak wspomnieliśmy wyżej możliwe bez naszej zgody to okresowy monitoring banku. Aby banki w których posiadamy konta, mogły zaproponować nam oferty kredytów zdarza im się bez naszej wiedzy robić zapytania monitorujące. Takie zapytanie nie szkodzi naszej sytuacji, nie powoduje obniżenia naszej wiarygodności przed innymi bankami. Obce nam banki, w których nigdy nie posiadaliśmy kredytów, kont nie będą generować zapytań monitorujących. Oczywiście banki generują zapytania monitorujące zawsze na podstawie naszej wcześniejszej zgody przy zakładaniu konta, podpisywaniu umowy kredytu gotówkowego czy konsolidacyjnego. Po co bank robi zapytanie do BIK Poniekąd odpowiedzieliśmy już na to pytanie wyjaśniając znaczenie samego zapytania kredytowego. Bank robi zapytanie do BIK aby lepiej poznać klienta, z bazy pozyskuje informacje takie jak: Czy klient terminowo spłaca swoje kredyty Tempo zakredytowania klienta Czy klient posiada zobowiązania poza bankowe Czy klient posiada już jakieś zamknięte kredyty Jakie jest saldo zakredytowania klienta Ile wynoszą miesięczne raty klienta Czy klient jest poręczycielem na innych kredytach Czy klient ostatnimi czasy pytał o kredyt w innych bankach Taka wiedza pozwala na zmniejszenie ryzyka udzielenia kredytu, którego klient nie będzie w stanie spłacać. Banki są bardzo bezpiecznymi instytucjami, zależy im przede wszystkim na zwrocie pożyczonych środków. Dzięki takiej wiedzy zmniejszają szkodowość udzielonych zobowiązań. Który bank nie patrzy na zapytania w BIK? Ile zapytań kredytowych akceptują banki? Banki bardzo różnie podchodzą do kwestii zapytań kredytowych. Inaczej traktują zapytania z sektora bankowego, inaczej z poza bankowego. Każdy bank ma swoje dopuszczalne limity zapytań kredytowych. W jednych jest to 3-6 z ostatniego pół roku, inne zaakceptują nawet powyżej 15. Jak wybrać bank który zaakceptuje naszą ilość zapytań? Najlepiej zwrócić się do doradcy kredytowego. Jeśli mamy już powyżej 40 zapytań z całego roku, potrzebne będzie uzyskanie indywidualnej zgody na kredyt. Doradca najczęściej przed analizą uzasadnia ilość zapytań ( udostępnienie danych na portalach generujących spore ilości zapytań, wcześniejszy niekompetentny doradca). Drugą opcją jest wnioskowanie do BIK o usunięcie zbędnych zapytań. Wymaga to więcej czasu, nie mniej zwiększa prawdopodobieństwo uzyskania kredytu. W drugiej części wpisu dotyczącego zapytań kredytowych poruszymy kwestię wpływu zapytań na cenę kredytu. Znajdziesz tam ponadto kwestie takie jak usuwanie zapytań bankowych, ich wpływ na ocenę w BIK. Jeśli masz jakieś pytania zapraszamy do kontaktu telefonicznego, mailowego, bądź zostawienia informacji przez formularz na naszej stronie. Nie dowiesz się, jak bank ocenia Twój model zatrudnienia – czy na przykład przejście z działalności gospodarczej na zatrudnienie zwiększyłoby Twoją szansę na kredyt. Nie dowiesz się, czy w oczach banku lepiej byłoby, gdybyś wykorzystywał pełen limit karty kredytowej, czy tylko 50%, albo czy decyzja o wynajęciu mieszkania Przepisy pozwalające na nałożenie na rodzica obowiązku zapłaty drugiemu rodzicowi w związku z utrudnianiem mu ustalonych kontaktów z dzieckiem są niezgodne z konstytucją, jeśli do kontaktu nie dojdzie z woli dziecka. Tak wynika z orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego. TK o karach za utrudnianie spotkań z dzieckiem jeśli ono samo nie chce kontaktu Chodzi o dwa przepisy Kodeksu postępowania cywilnego, które przewidują, że jeżeli rodzic, pod którego pieczą pozostaje dziecko, nie wykonuje albo niewłaściwie wykonuje obowiązki dotyczące kontaktów z dzieckiem ustalonych ugodą lub orzeczeniem, sąd opiekuńczy może zagrozić mu nakazaniem zapłaty na rzecz osoby uprawnionej do kontaktu z dzieckiem. Jeżeli osoba ta nadal nie wypełnia swoich obowiązków sąd może nakazać zapłatę drugiemu rodzicowi sumy stosownej do liczby naruszeń. Trybunał Konstytucyjny orzekł w środę, że regulacje te są niezgodne z konstytucją w zakresie obejmującym sytuacje, w których niewłaściwe wykonywanie lub niewykonywanie obowiązków przez rodzica sprawującego pieczę związane jest z zachowaniem dziecka niewywołanym przez tego rodzica. Skutki wyroku Trybunał podkreślił, że skutkiem wyroku nie jest utrata mocy obowiązywania całości zaskarżonych przepisów, ale wyeliminowanie wskazanego zakresu. "Tym samym sądy obowiązane będą z urzędu wziąć pod uwagę, czy do niewykonania czy niewłaściwego wykonania obowiązku przez osobę, pod której pieczą znajduje się dziecko doszło w wyniku uwzględnienia woli dziecka wyrażonej samodzielnie bez wpływu osoby, pod której pieczą się ono znajduje" - podkreślił TK. Jak zaznaczył w uzasadnieniu wyroku sędzia Andrzej Zielonacki, zakwestionowane przepisy wkraczają swoim zakresem w sferę autonomii dziecka wtedy kiedy nie ma ono woli kontaktu z rodzicem. Tym samym TK uznał za niezgodne z konstytucją stosowanie sankcji finansowych wobec rodzica, który nie wykonuje obowiązków dotyczących kontaktu dziecka, ale z powodu uwzględniania woli samego dziecka. Sędzia Zielonacki podkreślił, że automatyzm groźby sankcji pieniężnych i nałożenie ich na rodzica bez względu na okoliczności faktyczne przeczy funkcji jaką w założeniu miały spełniać zaskarżone przepisy. Skargę w tej sprawie do TK złożyła córka i matka, której sąd nakazał zapłatę na rzecz ojca ponad 10 tys. zł z naruszenie kontaktów w zakresie kontaktów z dzieckiem. Ich zdaniem kwestionowane przepisy naruszają prawo do równej ochrony wszystkich obywateli (szczególnie w kontekście podmiotowości dziecka) przez to, że postępowanie dotyczące wykonywania kontaktów z dzieckiem nie dotyczy osoby małoletniej, tylko jej rodziców, a jedyną okolicznością braną pod uwagę przez sąd orzekający jest fakt, czy doszło do kontaktu z dzieckiem. Według skarżących ograniczona kognicja sądów w postępowaniu wykonawczym sprawia, że pomijają one takie kwestie, jak: postawa uprawnionego do kontaktów z dzieckiem oraz postawa i poglądy samego dziecka. Wyrok zapadł większością głosów. Zdanie odrębne złożył sędzia Michał Warciński. Trybunał orzekł w tej sprawie w pięcioosobowym składzie pod przewodnictwem sędzi Krystyny Pawłowicz. Wyrok TK jest ostateczny.(PAP) autor: Mateusz Mikowski mm/ mok/ Opisz nam swój problem i wyślij zapytanie. Są to tak zwane zapytania monitorujące, nie szkodzące na scoring BIK. Do dostępu do swojego raportu ma wgląd także każdy z nas. Dzięki usłudze kontrolowania swojej sytuacji w BIK klienci łatwo mogą zarządzać swoimi kredytami. Dostają informacje w razie wystąpienia zaległości czy wystąpienia nowego zapytania.

Biuro Informacji Kredytowej powołał Związek Banków Polskich. BIK zajmuje się gromadzeniem, przechowywaniem i udostępnianiem informacji o zobowiązaniach finansowych klientów indywidualnych i przedsiębiorców. Biuro współpracuje z 42 bankami i to one przekazują do systemu informacje kredytowe o wszystkich swoich klientach. Korzystają też wzajemnie z gromadzonych w bazie danych. Dane dobre i złe BIK gromadzi dane pozytywne, świadczące o właściwym wywiązywaniu się z zawartej z danym bankiem umowy (np. terminowej spłacie rat). Zbiera też jednak, a może przede wszystkim, informacje negatywne - brak spłaty rat, opóźnienia - jednym słowem mówiąc, nierzetelne wywiązywanie się klienta banku z postanowień umowy kredytowej. Pozytywna historia procentuje Jeżeli terminowo regulujesz swoje zobowiązania, pracujesz tym samym na pozytywną historię kredytową. Nie będziesz miał problemu z zaciągnięciem kolejnego kredytu lub np. ratalnym kupnem nowej pralki. Bank, który będzie ci ją kredytował, dzięki informacjom z BIK będzie wiedział, że jesteś rzetelnym klientem. To nie wszystkie plusy dobrej opinii z BIK. Jako wiarygodny kredytobiorca możesz liczyć na uproszczone procedury przy ubieganiu się o następny kredyt, (np. do zaciągnięcia go będziesz potrzebował tylko dowodu osobistego). Masz też szansę na niższe oprocentowanie zaciąganej pożyczki. Nierzetelni mają kłopoty Zdecydowanie gorzej, jeśli masz problemy ze sprostaniem finansowym zobowiązaniom. Niestety, wszystkie twoje finansowe potknięcia skrupulatnie rejestruje pojemna baza danych biura. Co to oznacza? Możesz mieć trudności z zaciągnięciem kolejnej pożyczki, otrzymać ją na bardziej restrykcyjnych warunkach (krótszy czas kredytowania i wyższe oprocentowanie), a nawet nie dostać jej wcale. Dla banków ktoś, kto nie spłaca swoich zobowiązań na czas, jest klientem niewiarygodnym. Pożyczyłeś? Mają cię w bazie! W momencie zaciągnięcia kredytu lub innego bankowego zobowiązania finansowego do bazy BIK trafiają twoje dane indentyfikacyjne i informacje o zaciągniętym kredycie - jego wysokości, aktualnym stanie zadłużenia i jak spłacasz raty. Obsługujący twój kredyt lub pożyczkę bank aktualizuje te dane raz w miesiącu przez cały okres obowiązywania umowy kredytowej. Informacje o tym, jak wywiązujesz się ze spłaty, przechowywane są do czasu wygaśnięcia tej umowy. Jeśli spłacałeś je w terminie, możesz ale nie musisz, wyrazić zgodę na dalsze ich przechowywanie. Jeśli się zgodzisz, twoja pozytywna historia kredytowa będzie przechowywana w systemie BIK przez kolejne 5 lat. Nie od razu trafisz na czarną listę Kiedy nie wywiązujesz się ze spłaty pożyczek, rat i debetów, informacje o tym trafią do BIK, jeżeli: nie uregulowałeś lub spóźniłeś się spłacie raty powyżej 60 dni, wówczas bank musi wysłać ci upomnienie z informacją, że trafisz do bazy BIK. Znajdziesz się w niej jeśli nie spłacisz zaległości w ciągu 30 dni od otrzymania wezwania. twoja negatywna historia kredytowa będzie przechowywana w bazie przez następne 5 lat. Bezlitosny, ale obiektywny BIK nie ma wpływu na treść danych przekazywanych przez współpracujące z biurem banki. Bezlitośnie rejestruje każdy finansowo-kredytowy krok. Nie udziela jednak bankom informacji, które mogłyby stanowić tajemnicę handlową. Bank, który sprawdza cię przed przyznaniem kolejnego kredytu, nie dowie się, gdzie już jesteś zadłużony. Pozna jednak wysokość zaciągniętej pożyczki, terminy spłaty i to, jak ich przestrzegasz. Bank pytający o historię kredytową konkretnej osoby musi podać jej niezbędne dane identyfikacyjne NIP, PESEL, datę urodzenia, adres zameldowania. Te procedury, a także zabezpieczenia całego systemu komputerowego uniemożliwiają dostanie się przechowywanych przez BIK danych w niepowołane ręce. Sprawdź swoje finansowe sumienie Za poprawność danych gromadzonych w bazie Biura Informacji Kredytowej odpowiadają przesyłające je tam banki. BIK nie ingeruje w nie i w żaden sposób ich nie poprawia. Zgodnie z przepisami każdy ma prawo dostępu do informacji zawartych na jego temat w bazie biura. Mają one formę raportu o nazwie "Standard". Aby uzyskać informację należy wypełnić wniosek o udostępnienie raportu "Standard". Formularz jest na stronie internetowej lub w Biurze Obsługi Klienta. Wypełniony wniosek można złożyć osobiście w Biurze Obsługi Klienta lub wysłać na adres: Biuro Informacji Kredytowej Biuro Obsługi Klienta, ul. Pruszkowska 17, 02-119 Warszawa (z dopiskiem "Zapytanie"). Przy osobistej wizycie w biurze obsługi raport można zazwyczaj dostać od ręki. Maksymalny termin oczekiwania na odpowiedź wynosi 30 dni. W przypadku wysłania wniosku pocztą trzeba na konto BIK wpłacić kwotę w wysokości 10 zł i dowód wpłaty dołączyć do formularza. Raport "Standard" udostępniany jest nie częściej niż raz na 6 miesięcy. Dla tych, którzy chcą swoje dane zawarte w bazie BIK sprawdzać częściej, przewidziano raport "Plus". Nie obowiązuje przy nim limit częstotliwości, jednak każde sprawdzenie danych kosztuje 30 zł. Uwaga! Szczegółowe informacje można uzyskać na stronie lub pod numerem Biura Obsługi Klienta BIK (22) 822 91 01 - od poniedziałku do piątku w godz. Nie zgadza się? Idź do banku... Kiedy masz już raport (patrz obok) - sprawdź go uważnie. Może się zdarzyć, że w bazie BIK będą nieaktualne bądź błędne informacje Za wszystkie dane o twojej historii kredytowej odpowiedzialny jest bank, w którym zaciągasz kredyt lub pożyczkę. On co miesiąc przesyła dane do bazy Biura Informacji Kredytowej i tylko on może je skorygować. Jeśli coś się nie zgadza, musisz udać się do banku, który pożyczył ci pieniądze. Poproś o wyjaśnienie i korektę w bazie BIK. Jeśli nie wiesz, który z banków podał błędne informacje (np. spłacasz kilka kredytów w różnych bankach), w Biurze Obsługi Klienta BIK otrzymasz konieczne informacje i na ich podstawie sprawdzisz, który odpowiada za pomyłkę.

Napisz do Rzecznika Klienta. Nawet jeśli bank w pierwszym podejściu odrzuci Twoją reklamację, nie zniechęcaj się - napisz drugą i wyślij ją listem poleconym bezpośrednio do oddziału regionalnego lub centrali banku. Jeżeli otrzymana odpowiedź nie spełni Twoich oczekiwań, napisz kolejne odwołanie i wyślij je do bankowego Czy wiesz, czym są zapytania w BIG? Ludzie zaciągają pożyczki z wielu powodów, a to planują zakup nowego samochodu, a to pragną wyjechać na upragnione wakacje, często chcą kupić porządny sprzęt AGD czy RTV. Bardzo często przyczyną starania się o kredyt bankowy jest budowa domu, zakup mieszkania własnościowego itp. Szybkie pożyczki, tak zwane chwilówki zaciągane są przez tych, którzy potrzebują pieniędzy „na już”, jak najszybciej. Zarówno kredytobiorcy bankowi, jak i wszyscy ci, którzy korzystają z chwilówek mogą popaść w zadłużenie wynikające z różnego rodzaju przyczyn losowych, nieumiejętnego rozporządzania pieniędzmi, utraty pracy itd. W takiej sytuacji najlepszym wyjściem jest skorzystanie z porad prawników, którzy mogą w znacznym stopniu pomóc w sytuacji popadnięcia w kłopoty finansowe. Można skorzystać z usług kancelarii w BIG i BIK – gdzie szukać pomocy, zanim zaciągnie się pożyczkę?We Wrocławiu takie Centralne Biuro Antywindykacyjne Kancelaria Antywindykacyjna znajduje się przy ulicy Rybackiej 7. Kontakt z biurem możliwy jest przez telefon albo poprzez e-mail, a dane teleadresowe znajdują się na internetowej stronie biura. Można tutaj skorzystać z pomocy, gdy suma długów jest już bardzo duża i osoba zadłużona nie jest w stanie samodzielnie poradzić sobie z problemem firmy windykacyjnej, komornikiem itp. Często w takiej właśnie sytuacji zadłużeni pragną zaciągnąć kolejny kredyt lub wziąć pożyczkę. Oczywiście muszą oni liczyć się z tym, że ich sytuacja jest skomplikowana, ponieważ banki sprawdzają bazy danych dłużników. Dlaczego warto wiedzieć, który bank nie sprawdza BIG i BIK?Dlatego też wiele osób pyta o to, który bank nie patrzy na zapytania w BIK albo o to, który bank nie sprawdza BIG. Zanim odpowiemy na te pytania, wskażmy, jaka jest różnica pomiędzy BIK a BIG. BIK to skrót oznaczający Biuro Informacji Kredytowej. Biuro to gromadzi oraz udostępnia wszelkie informacje o kredytowej wiarygodności wybranych osób oraz firm. Informacje gromadzone w BIK obejmują terminowość spłaty kredytów oraz pożyczek. BIG zaś jest skrótem oznaczającym Biuro Informacji Gospodarczej. Takim biurem jest np. w Polsce Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej (KRD). Biuro zbiera i udostępnia informacje, które dotyczą opłacania rachunków na czas, czyli w odpowiednim terminie, przez firmy oraz indywidualne osoby. Jakie są różnice widać więc już z tych opisów i każdy pytający o to, który bank nie patrzy na zapytania w BIK, czy też o to, który bank nie sprawdza BIG, powinien mieć je na bank nie sprawdza BIG i BIK? Jak podają różnego rodzaju raporty dotyczące dłużników w Polsce, osób zadłużonych i mających problemy ze spłatą zobowiązań kredytowych jest bardzo dużo, bo ponad 2 miliony. Dlaczego tak się dzieje? Otóż to właśnie niekorzystna informacja w BIK i BIG prowadzi do zaciągania kolejnych długów. Brak zdolności finansowej do wywiązania się z comiesięcznej spłaty, powoduje, że dłużnicy interesują się tym, który bank nie patrzy na zapytania w BIK, który bank nie sprawdza BIG. Liczą bowiem na takie instytucje, które nie weryfikują własnych klientów w bazach BIG oraz BIK albo weryfikują, ale są w stanie zaakceptować opóźnienia w spłacie innych pożyczek. Dłużnicy chcą więc wiedzieć, który bank nie patrzy na zapytania w BIK i udziela pożyczki osobom mającym negatywną historię kredytową w BIG, KRD, BIK, które mają poświadczoną egzekucję komorniczą, niską zdolność kredytową albo nie posiadają jej, mają bardzo niskie dochody. Ci, którzy chcą wziąć kredyt dla zadłużonych, pytają również o to, jaki bank nie sprawdza BIG. Oczywiście niektóre banki takiego kredytu udzielają pod takim na przykład warunkiem, że zadłużony posiada jakieś nieruchomości. Generalnie należy jednak przyznać, że większość pożyczek bez BIK i BIG jest dostępna w sieci Internet. Wszelkie formalności są załatwiane bez wychodzenia z domu przy pomocy komputera czy smartfona. Który bank nie patrzy na zapytania w BIG i BIK?Na pytanie o to, który bank nie sprawdza BIG najprościej odpowiedzieć, że jest to wybrany bank internetowy, a raczej dana firma, która udziela szybkich pożyczek. Korzyści wynikające ze wzięcia kredytu przez Internet są znaczące. O każdej porze dnia i roku można o taki kredyt wnioskować, można starać się o niego z dowolnego miejsca na ziemi i z każdego sprzętu, który oferuje dostęp do Internetu, nie trzeba udawać się osobiście do żadnego oddziału, można wnioskować o kwotę naprawdę wysoką bez żadnych zabezpieczeń, aby złożyć wniosek, wystarczą tylko dane z dowodu tożsamości, decyzję, zazwyczaj pozytywną, otrzymuje się bez wychodzenia z domu, a pieniądze docierają na podany we wniosku numer konta. Każdy zadłużony człowiek, któremu potrzebna jest gotówka, powinien wiedzieć, który bank nie patrzy na zapytania BIK i znać wszelkie korzyści, jakie wynikają z korzystania z jego usług. Dlatego też warto sprawdzić ofertę firmy oferującej pożyczki bez BIG i BIK, by samemu wyrobić sobie zdanie na jej temat. Żaden bank nie patrzy łagodnie na BIk jedynie Skoki patrza bardziej łągodniej. Nawet dopuszczają opóżnienia w spłacie kredytów do 90 dni, ale jeśli są zaległości bierzące to najpierw trzeba je uregulować a póżniej dopiero iść i brać u nich kredyt. Z poważaniem . Grzegorz Klimczak. Doradca Finansowy . Broker i Dealer Samochodowy Mam problem z uzyskaniem wszystkie bazy-ale pseudo pośrednicy kredytowi,którzy obiecywali kredyt narobili zapytań w biku... Czy jest jakiś bank który patzry z przymrózeniem oka na zapytania Napisz coś więcej ile potrzebujesz kredytu, ile zarabiasz, wiek itp, informacje?. Jeśli chcesz mogę ci pomóc, czy też doradzić jeśli będziesz chciała. W razie czego jestem do usług. Wysokość kredytu. Pożądana długość okresu kredytowania. Łączna liczba osób w gospodarstwie domowym. Łączny miesięczny dochód netto na rodzinę 3mc/6mc. Źródło uzyskiwania dochodów. Umowa o pracę, zlecenie, o dzieło /Działalność Okres trwania umowy w tył/okres trwania umowy w przód. Wiek kredytobiorcy / kredytobiorców. Aktualne obciążenia kredytowe. Historia w BIK. Z poważaniem Grzegorz Klimczak Doradca Finansowy/Pośrednik Kredytowy Broker i Dealer Samochodowy tel. 790382868/506203558 e-mail: @ skype: gg: 1752886 dOpXQv.
  • tw4vkrt0se.pages.dev/98
  • tw4vkrt0se.pages.dev/32
  • tw4vkrt0se.pages.dev/92
  • tw4vkrt0se.pages.dev/51
  • tw4vkrt0se.pages.dev/14
  • tw4vkrt0se.pages.dev/34
  • tw4vkrt0se.pages.dev/92
  • tw4vkrt0se.pages.dev/69
  • który bank nie patrzy na zapytania